Dziś nareszcie przejdziemy do tego, jak radzić sobie z brakiem motywacji! Opiszę sposoby na motywację, które pomogą Ci przepracować wewnętrzną niechęć do wykonania zadania i sprawią, że będziesz bardziej świadomie dążyć do swoich celów.
1. Nie bój się sukcesu!
Nasza podświadomość zawsze będzie namawiać nas do podążania znanymi ścieżkami, powtarzania mechanizmów, które już znamy, nie opuszczania naszej strefy komfortu. Paradoksalnie, mimo że jesteśmy świadomi korzyści, które przyniesie nam zmiana, nasze podświadome „ja” będzie nas zachęcać do pozostania przy obecnym stanie rzeczy.
Żeby pomóc naszej podświadomości, musimy zbudować nawyki i oswoić nowe sytuacje. Można zrobić to, dzieląc nasz proces dążenia do celu na mniejsze etapy oraz rozpisanie dokładnego planu i kroków. Jeśli wystarczająco sprytnie wkomponujemy te kroki w nasz rytm dnia oraz przygotujemy strategię na chwilę zwątpienia, nasza podświadomość dużo łatwiej poradzi sobie ze zmianą.
2. Jedna rzecz
Nie od razu Kraków zbudowano. Zmiany wymagają stopniowego wdrażania, które nie będzie terapią szokową dla Twojej podświadomości i organizmu. Zajmij się kompleksowo jednym aspektem/projektem/rzeczą i poświęć dużo czasu na zaplanowanie strategii zmiany. Skoncentruj się tylko na tej jednej rzeczy, ale perfekcyjnie. Jeden nawyk, jeden produkt, jedna umiejętność – to model, którym kierują się najwięksi biznesmeni na świecie – coś musi w tym być! Więcej o „zasadzie jednej rzeczy” przeczytasz w książce „Jedna Rzecz”. Ja jestem jeszcze na półmetku, ale już wiem, że wyląduje na półce moich ulubionych książek motywacyjnych.
3. Bądź sobie szefem!
Zrób wszystko, aby zachować obiektywizm wobec swoich działań, ale też wyłącz wewnętrznego krytyka. Zapisuj dokładnie czynności, które wykonałaś, podsumowuj tygodnie, miesiące, aby zobaczyć, czy stajesz się lepsza i stawiać sobie kolejne wyzwania. Zwracaj uwagę na systematyczność, aby nie przerywać łańcucha nawyku. Nawet jeśli masz poświęcić tylko 5, czy 10 min na realizację swojego celu – zrób to! Zobaczysz, jaką satysfakcję Ci to przyniesie!
4. Baw się!
Nie byłam i nie jestem typem sportowca. Kiedyś rozwinę ten temat, ale narazie poprzestanę na tym, że udało mi się wyrobić nawyk regularnych ćwiczeń. Wiesz jak? Uśmiejesz się. Za każdy dzień, kiedy zrobiłam coś dla „sportu”, rysowałam sobie w kalendarzu uśmiechniętą buźkę. Warunkiem było przynajmniej 30 min aktywności, nie wliczając spacerów. I nie, nie miałam wtedy 7 lat, tylko 25 – zabawne, prawda? 🙂 Tak działamy – zupełnie inaczej reagujemy, jeśli postrzegamy wyzwanie jako grę i jeśli widzimy, że czeka na nas nagroda (mam na myśli nagrodę dla mózgu – jakiś rodzaj przyniesienia mu satysfakcji – wrażenia ukończenia zadania). Sposoby na motywację przez zabawę są ograniczone tylko i wyłącznie poziomem Twojej kreatywności! Sky is the limit!
Co ważne – nawet jeśli powinie Ci się noga – gra trwa. Z każdej porażki postaraj się wyciągnąć wnioski i nie bądź dla siebie zbyt surowy. Po prostu cofasz się o kilka pól, ale dalej jesteś w grze – nie poddawaj się i nie porzucaj swojego celu!
5. Pracuj z wizją celu
Od samego początku, odkąd zdefiniujesz, czym będzie dla Ciebie sukces – cały czas miej go w pamięci, wykonując poszczególne kroki. Jeśli widzisz, że zbaczasz z drogi, przeanalizuj aktywności. Może jest coś, co nie zbliża Cię do Twojego celu, a zabiera cenny czas? Każdego ranka wstawaj z wizją tego, co uda Ci się zrobić. Mów sobie „chcę zrobić X”, a nie „muszę zrobić X”. Wstawaj z wizją sukcesu – a nie wizją kolejnych obowiązków i konieczności, które na Ciebie czekają.
Wizualizację celu wspomaga również śledzenie postępów i sukcesów innych osób. Przeczytaj biografię osoby, którą podziwiasz, zobacz, jak udało jej się wygrać ze słabościami, rozwinąć, odnieść sukces. Znajdź też osoby podobne Tobie w najbliższym otoczeniu (czy np. w Internecie) – może są zaledwie o krok dalej od Ciebie i możesz zainspirować się ich drogą? A może jest ktoś, kto jest na tym samym etapie i wzajemnie możecie się wspierać? W grupie zawsze jest raźniej, a każdy może mieć swoje sprawdzone sposoby na motywację, których możesz się nauczyć!
Motywacja to kapryśna kreatura – niby jej nie widzimy, a wielokrotnie decyduje o naszym życiu – sukcesach, porażkach, osiąganiu celów. Jeśli nie czytałaś jeszcze, skąd wynikają problemy z motywacją, wróć do poprzedniego wpisu z cyklu #motywacjaodponiedziałku
Na koniec mam dla Ciebie niespodziankę! Przygotowałam e-book z ćwiczeniami, który pomoże Ci zidentyfikować problem z motywacją oraz opracować strategię radzenia sobie z nim. Aby pobrać e-book, wystarczy wstąpić do Biblioteki Inspiracji, w której będę zamieszczać regularnie bezpłatne materiały do pracy z motywacją, nawykami, realizacją celów, czy wartościowym wypoczynkiem.
Zapisz się już teraz i nie zapomnij podzielić się swoimi wrażeniami w komentarzach lub na Facebooku!