Dokładnie 14 razy kasowałam pierwsze zdanie tego wpisu. 6 razy zmieniałam jego tematykę, na nowo otwierałam i zamykałam tekst, żeby wreszcie dojść do wniosku, że głupio się nie przywitać! Oto mój pierwszy wpis na blogu! A rozwój to mój sposób na życie!
To ja, Ula!
Mam na imię Ula. W tym roku weszłam w trzecią dekadę mojego życia. Życia pełnego małych radości, momentów, które kolekcjonuję w głowie, w szufladkach i wyciągam w odpowiedniej chwili. Żeby podnieść się na duchu, zainspirować, albo uronić w kąciku łezkę, że być może to się już nie powtórzy. Rozmyślam o sprawach przyziemnych, pragmatycznych, błahych, ważkich, psychologicznych, naukowych, życiowych i zupełnie niestworzonych. Uczę się, obserwuję, inspiruję, a później szukam ujścia emocjom, potrzebie tworzenia, kreatywności. Jednego dnia piszę, drugiego maluję, trzeciego uczę się języków, a czwartego leżę na trawie, czytam książki i chłonę promienie słońca.
A dziś po tylu próbach napisania pierwszego zdania udało mi się dokończyć pierwszy wpis na blogu – pierwsze koty za płoty! To już trzeci w życiu blog – tworzę średnio jeden na każdą dekadę życia (może kiedyś o tym opowiem). Tym razem o pasji do nauki oraz inspiracji do zmian w życiu – żebyśmy każdego dnia szli spać z poczuciem, że to był wspaniały dzień i nie możemy doczekać się jutra. Chodźcie ze mną!
Dlaczego Rozwój?
Mam tysiąc pasji – począwszy od zajęć artystycznych takich jak śpiew, czy teatr, skończywszy na nauce języków, czy masowym połykaniu książek. Na początku zupełnie nieświadomie, ale z czasem z pełną premedytacją poświęcałam coraz więcej czasu rozwijaniu tych pasji. W końcu zauważyłam, że jak niektórzy nie spędzam wieczorów na FB, czy przed telewizorem, ale na szlifowaniu umiejętności, pogłębianiu wiedzy. Z czasem do tych naukowych fascynacji dołączyła ogromna chęć lepszego poznania siebie. Zaczęłam wgłębiać się w psychologię, dowiadywać się więcej o inteligencji emocjonalnej, poznawać tajniki efektywności i organizacji. To wszystko sprawiło, że zupełnie świadomie wybrałam ROZWÓJ, jako styl życia, jako mój sposób na szarą codzienność, problemy, wolny czas. Jako sposób na wszystko! Chcę dzielić się z Wami tą moją drogą!
Ale kim ja właściwie jestem?
Mam 30 lat, pracuję w korporacji odpowiadając za strategię marketingową kilku marek FMCG. Zarówno studia (ukończyłam m.in. filologię angielską), jak i praca to nie jest coś, co trafiło się przypadkiem na mojej drodze. Są to moje niegdyś cele, wyniki świadomych wyborów, do których musiałam się przygotować, do których prowadziły mnie kolejne kroki – taka strategia, tylko na życie. To, czym zajmuje się teraz, czego się uczę, to też krok na mojej drodze do osiągnięcia pewnych celów życiowych (o nich też kiedyś porozmawiamy). Nie chcę robić tego sama, chcę, żebyście mi towarzyszyli w nauce, szlifowaniu umiejętności, szukaniu talentów, pobudzaniu kreatywności i przezwyciężaniu słabości.
Czekam z niecierpliwością na kolejne wpisy! Chciałabym jak Ty być tak zaangażowana w wiele ważnych rzeczy, ale póki co, moje zaangażowanie skupiło się na Aliexpress 😀