Zbliża się maj – matury, a z nimi już za chwilę wybór studiów. Czy warto studiować filologię? Pewnie wielu licealistów, których interesują języki obce, zadaje sobie to pytanie. Postaram się pomóc Wam na nie odpowiedzieć jako osoba, która ukończyła te studia już dobrych kilka lat temu. Filologia angielska była wyborem z pasji do języka, ale też nauczania oraz wielkiej fascynacji tłumaczeniami. Studiowałam na dwóch uczelniach – Uniwersytecie w Białymstoku na studiach licencjackich oraz Uniwersytecie Warszawskim na studiach magisterskich.
Czy na filologii można się nauczyć języka?
I tak, i nie. Oczywiście na filologiach obcych mamy przedmioty wokół tzw. praktycznej nauki języka. Nie różnią się one jednak bardzo od takich na kursie językowym, a wręcz często są dużo bardziej skupione na detalach gramatyki, w związku z czym finalnie wciąż możemy odczuwać np. niedosyt porządnych konwersacji. Podstawą na studiach filologicznych są przedmioty dotyczące językoznawstwa, historii języka, różne rodzaje gramatyki, literatura, historia krajów wybranego obszaru językowego. Wszystkich tych przedmiotów uczymy się w języku docelowym, chyba że mówimy o filologii obcej od podstaw – ona rządzi się trochę innymi prawami. Mamy więc oczywiście bardzo duży kontakt z językiem, osłuchujemy się, musimy przygotowywać prezentacje, dużo czytać. Czasami jednak okazuje się, że mimo ogromnej wiedzy, świetnej podbudowy językoznawczej, nie jesteśmy płynni w codziennych konwersacjach. Powód jest prosty – po prostu na studiach filologicznych nie ma ku temu okazji, zwłaszcza jeśli nasi wykładowcy są Polakami. Czy da się nauczyć języka na filologii? Pewnie tak, ale wiele z tej nauki to będzie nasza praca własna. Musimy przygotować się na szukanie dodatkowych okazji do rozmów, dużą proaktywność, może jakiś wyjazd, czy wolontariat.
Czy po filologii dogadam się z każdym obcokrajowcem?
Kolejne pytanie, na które odpowiedź zależy od wielu czynników i trzeba bardzo uważać stawiając je jako wyznacznik tego, czy warto studiować filologię. Musimy pamiętać, że ponieważ filologia to nauka o języku, wyjdziemy stamtąd ze znajomością przede wszystkim języka formalnego. Rzeczywistość jest jednak różna. Nie każdy Brytyjczyk posługuje się RP (received pronunciation, czy potocznie „BBC English”), nie każdy uczący się angielskiego będzie miał idealny akcent. Co więcej, może się zdarzyć, że my będziemy poprawnie wymawiać słowo i przez to zostaniemy niezrozumiani, bo tak silnie zakorzeniła się w danym kraju niepoprawna wymowa. To nie jest jednak powód, żeby się do studiów filologicznych zrażać. Dużo łatwiej jest nadrobić naukę elementów języka potocznego, aby łatwiej dogadywać się z rodzimymi użytkownikami języka, niż nadrobić język oficjalny. Poza tym pamiętajmy, że języki są żywe (oczywiście nie wszystkie) i ciągle ewoluują. Słowa zmieniają znaczenia, powstają nowe wyrażenia idiomatyczne, rodzą się dialekty. Język to taka dziedzina, której człowiek uczy się przez całe życie – nawet ten ojczysty. Nie inaczej jest więc również z językiem obcym, w tym również takim, którego nauczyliśmy się na studiach filologicznych. Pamiętajmy również, że na filologię obcą zazwyczaj idziemy już z zaawansowaną znajomością języka (o ile nie jest to filologia od podstaw). Oznacza to, że kolejne postępy w posługiwaniu się językiem będą pojawiać się bardzo powoli, mogą wydawać się czasami wręcz niezauważalne. Mówi się nawet, że poziom C2 jest dla niektórych niemal nieosiągalny, bo bardzo ciężko jest być stale na bieżąco z językiem, nie będąc w kraju, gdzie używa się tego języka.
Gdzie można pracować po filologii?
Istnieje mit, że po filologii nie mamy żadnych umiejętności praktycznych oprócz znajomości języka. Z kolei taki np. język angielski to przecież zna dzisiaj każdy, więc po co to komu? Jest to bardzo krzywdzący stereotyp, który bierze się przede wszystkim z niezrozumienia celu tych studiów oraz traktowania ich jako kurs językowy. Kim można zostać po filologii? Podstawą są dwie ścieżki kariery – nauczycielska oraz tłumaczeniowa. Obie cechują się zupełnie innymi kompetencjami, które oprócz języka musimy wykształcić. Doświadczenie jednak pokazuje, że ścieżek kariery jest o wiele więcej. Wszystko zależy od naszych indywidualnych zainteresowań i predyspozycji. Absolwenci filologii świetnie odnajdują się w pracy w branży wydawniczej, marketingu, czy nawet IT (w końcu tam też są języki!). Często właśnie studia filologiczne bardzo pomagają w wykonywaniu tych zawodów. Uczą one pisania w języku formalnym, analizowania informacji, prezentowania informacji w klarowny sposób. Uczą także systematyczności (filologia to przeciwieństwo nauki tylko przed sesją) i wielu innych bardzo uniwersalnych umiejętności, które wcale nie są tak powszechne, jak mogłoby się wydawać.
Czy warto studiować filologię?
Tak! Jestem przykładem osoby, która studiowała filologię z ogromną pasją i która bardzo ceni te studia. To jednak kwestia bardzo indywidualna. Po pierwsze, musisz mieć świadomość tego, czego będziesz się na filologii uczył (patrz powyższe punkty). Po drugie, powinieneś zastanowić się, czy to jest kierunek dla Ciebie. Czy interesują Cię ciekawostki językoznawcze, czy zastanawiasz się czasami nad etymologią słów, nad ich budową, pochodzeniem. Czy nie możesz zasnąć, jeśli nie sprawdzić nieznanego słówka w słowniku? 😊 Czy lubisz czytać, interesujesz się historią krajów, w których używa się Twojego docelowego języka? Jeśli odpowiedziałeś „tak” na powyższe pytania, to znak, że możesz odnaleźć się na studiach i być z nich zadowolonym. Jeśli to jednak nie to, to nie martw się! Żeby ułatwić sobie wybór, możesz zrobić test predyspozycji do wykonywania różnych zawodów. Zastanów się również, co zawsze robiłeś z dużą pasją i do czego miałeś motywację, aby zanurkować głębiej, dowiedzieć się więcej, szukać dodatkowych informacji. Pomaga też przejrzenie ilości ofert pracy w różnych zawodach, ale ze świadomością, że rynek pracy jest dynamiczny.
A Wy? Zastanawiacie się nad wyborem studiów? A może jesteście już po? Jesteście zadowoleni?